obok

Bragi

na razie patrzę

jak delikatnie uśmiechnięta zasypiasz spokojnie

ale są jeszcze niebezpieczeństwa

 

na razie się czają

zdradliwie jak zapomniane igły

w miękkich siedziskach foteli

 

na razie nas mijają

na ulicy jak zupełnie obcy ludzie

przechodzą obok

 

na razie patrzą

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Słaby 4 głosy
Bragi
Bragi
Wiersz · 15 marca 2013
anonim
  • szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
    Oj nie wiem.. Zrezygnowałabym z "na razie" w dwu kolejnych zwrotkach oprócz pierwszej.
    Coś w te deseń:


    na razie patrzę ( tu w sumie to na razie też mogłoby iść aut)

    jak delikatnie uśmiechnięta zasypiasz spokojnie

    ale są jeszcze niebezpieczeństwa



    czają się

    zdradliwie jak zapomniane igły

    w miękkich siedziskach foteli



    mijają nas

    na ulicy jak zupełnie obcy ludzie

    przechodzą obok ( z tego wersu bym w ogóle jednak zrezygnowała, rozumiem,że jest bo chciałeś po trzy )


    patrzą

    Jednak na sto procent podoba mi się tylko porównanie niebezpieczeństw do zapomnianych igieł w miękkich siedziskach foteli

    · Zgłoś · 11 lat temu
  • Ata
    treściowo skojarzyłam z pewną piosenką Happysad, oraz nasuwa się na myśl 'teoria spiskowa", ale na pewno nie czyta się z obojętnością.

    · Zgłoś · 11 lat temu
  • Mithril
    mało udane i naciągane, anaforyczne podniesienie tekstu w lirykę, której zabrakło;

    "(...)
    (...) delikatnie uśmiechnięta zasypiasz spokojnie
    ale są jeszcze niebezpieczeństwa

    (...)
    zdradliw(-)e jak zapomniane igły
    w miękkich siedziskach foteli

    (...)
    na ulicy jak zupełnie obcy ludzie
    przechodzą obok"

    ......................................mniej udziwnień też może docierać "się"

    · Zgłoś · 11 lat temu