zdrada

Elisawieta

gdy mnie zdradziłeś raz pierwszy

nie uraziło mnie to

nie obeszlo wcale

zazdrość? a na co komu to

przecież to takie płytkie małe

i jeszcze kilka kolejnych

przeboleć zdolałam

smyczy na szyję

Ci przecież zakładać nie chciałam

długo łudziłam się

że jestem dla ciebie magnesem

teraz już wiem

srogo przegrałam

przepadłam z kretesem

Elisawieta
Elisawieta
Wiersz · 16 marca 2013
anonim
  • Dorka Wiśniewska
    Nie wierzę peelce, kiedy mówi, że pierwsza zdrada nie zabolała i nie obeszła.
    Wiersz jest jak prośba - "zdradzaj ale wracaj, chcę wierzyć i dla ciebie oszukam samą siebie"
    Za dużo też rymów gramatycznych. Można je odebrać na dwa sposoby
    1. Że są one użyte świadomie i celowo, to przez nie autorka chce pokazać naiwność życiową i uczuciową peelki,
    2. że Autorka inaczej nie potrafi, a to obniża wartość wiersza.

    · Zgłoś · 11 lat
  • abojawiem
    najlepiej, a przynajmniej najskuteczniej samo życie nas uczy życia

    · Zgłoś · 11 lat
  • Elisawieta
    chodziło mi by dać odczuć odbiorcy że podmiot w wierszu boi się samotności i konsekwencji z nią idących jednakże nawet sam przed sobą się do tego nie przyzna dlatego też nie jest napisane o tym wprost

    · Zgłoś · 11 lat
  • Mithril
    "nie uraziło mni to"

    "nie obeszlo wcale"

    "przeboleć zdolałam"

    ....................................wobec infantylnej i pamiętnikowej całości - ocena jak powyżej

    · Zgłoś · 11 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Poprzestawiała bym kolejność słów np. Gdy zdradziłeś mnie po raz pierwszy;
    zazdrość a na co to komu, przecież to takie płytkie i małe
    i jeszcze kilka kolejnych zdrad smyczy na szyję przecież zakładać Ci nie chciałam; teraz już wiem, że srogo przegrałam i przepadłam z kretesem, to tylko moja sugestia i propozycja

    · Zgłoś · 3 lata