Pociąg

Jarosław Baprawski

w purpurowych oczach
matowieją pryzmaty

przekrzywione światła
wypaczonej rzeczywistości

igrając z żywiołem
drążysz pokłady

na krawędziach wyobraźni
w resztkach bezpiecznej bryzy
szaleństwo zagłusza rozwagę

kotwicę rwij
wybrałeś

jeden krok za daleko
jedna wódka za dużo
i nie ma portu
latarni
jest pełne morze

jeden krok
środek cyklonu
tysiąc mil do brzegu

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie+ 2 głosy
Jarosław Baprawski
Jarosław Baprawski
Wiersz · 16 marca 2013
anonim
  • szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
    A według mnie te wersy Dorka - kotwicę rwij
    wybrałeś- dynamizują tekst. Sama nie użyłabym ich lepiej. Logiczne są. Wiersz niezły. Niemniej faktycznie tytuł troszkę nieadekwatny z treścią. Tu pociąg , tu statek. A metaforą życia mogą być przecież oba.

    · Zgłoś · 11 lat temu
  • abojawiem
    jedna jest tylko bezpieczna przystań, wybacz że nie wspomnę jaka, a już na pewno nieprzewidywalna (przynajmniej w pewnym sensie) jest każda droga. zresztą samo życie też jest jedną wielką podróżą, czy jak kto woli - pielgrzymką

    · Zgłoś · 11 lat temu
  • Dorka Wiśniewska
    "kotwicę rwij
    wybrałeś"
    Te wersy, przez niejednolitość czasu (teraźniejszy z przeszłym) burzą nieco obraz wiersza.
    Poza tym w pierwszej części pociąg, w drugiej statek.

    Ciężkie jest życie w pociągu na pełnym biegu. Rzuca, kołysze, ten nawet się wykoleił i wjechał w morze. Może wypłynie, tego mu życzę :)

    · Zgłoś · 11 lat temu