szuwary

Jarosław Baprawski

przychodziła
bez majtek

 

w nowym wcieleniu
nazywała się ewą

 

z braku wódki
płakała nad psami
z naszej ulicy

 

nie ruchał jej tylko bartek
był gejem i pierdolił się tylko

ot tak za friko

 

zaliczyłem kaśkę
o piersiach jak baniaki do wina

podobały mi się jej oczy
lekko zezowate

i wiersze
jej ojca

 

masochisty z dzielnicy

Jarosław Baprawski
Jarosław Baprawski
Wiersz · 16 marca 2013
anonim
  • abojawiem
    grunt to nie zasypywać (a właściwie - nie zasypiać) gruszek w popiele (tylko robić swoje)

    · Zgłoś · 11 lat