Kawa z mlekiem

Konrad Koper

Piłem kawę z mlekiem, stając się wyzwolonym człowiekiem. ( Po kolej)

 

Próbuję  napoju  „boskiego”, mocnego i słodkiego.

Kofeina jak młot mnie uderza, pobudza i umysł odświeża.

Lekko jest mi na duszy. Wypełnia mnie siła od pięt aż po uszy.

Szybko bije mi  serce i opadają  ręce.

 

 

Jestem szczęśliwszy z każdym łykiem, bo kawa jest lekkim narkotykiem. 

 

 

Konrad Koper
Konrad Koper
Wiersz · 17 marca 2013
anonim
  • Mithril
    mojej suni (Husky) dałem kiedyś kawę z mlekiem, to skubana mleko wypiła, a kawę zostawiła - to taka ciekawostka dropsa, zaś tekst ograniczam do oceny

    · Zgłoś · 11 lat
  • szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
    Taki tekścik reklamowy. Dodaj markę i wyślij firmie. I wbrew pozorom mówię poważnie :)

    · Zgłoś · 11 lat
  • Paulina Wielbicka
    Mithril - to jak ona to zrobiła?

    · Zgłoś · 11 lat
  • Mithril
    "Paulina Wielbicka 5 min. temu
    Mithril - to jak ona to zrobiła?"

    to jest właśnie dowód na istnienie kombinerek
    kto "Ich" dostąpi, ten świat zadziwi...

    · Zgłoś · 11 lat
  • Paulina Wielbicka
    hahaha kombinerki powiadasz ;)

    · Zgłoś · 11 lat
  • abojawiem
    stać Cię na więcej (zresztą jak widać powyżej)

    · Zgłoś · 11 lat
  • MichałSg.
    Podzielam entuzjazm dla kawy, ale ten tekst jest faktycznie kiepski. A najpoważniejszy mankament dotyczy, jak przypuszczam, w tym wypadku Autora - chodzi o brak solidnej lektury poezji współczesnej, zanim w ogóle wzięło się za pisanie. Co jednak można łatwo nadrobić;). Na razie jednak bardziej ucieszyła mnie anegdota o poczynaniach husky Mithrila, niż zaprezentowane teksty(przynajmniej te liryczne, proza jest ciekawsza). Pozdrawiam

    · Zgłoś · 11 lat