Jednego kundla z Makowa,
Nikt nie chce zaadoptować,
Bo zgadnąć nie może,
Jak włożyć obrożę,
Gdzie ogon jest, a gdzie głowa.
O kundlu z Makowa (limeryk dla Evit-ki) :D
Dorka Wiśniewska
Dorka Wiśniewska
Wiersz
·
18 marca 2013
Może dać mu kiełbasę, ogonem się nie odwróci :D
Doremi, takie kundle niewyczesane są chyba najfajniejsze :D
czy pies w kiełbasie gustuje.
No...ale przesada nie jest fajna
też jeśli chodzi o zakudlenie i niewyczesanie :D