ekstrakt kobiecości
zamiast na feminę pomysłu -
bo taką ideą mogła być
każda dziwka - święta
ona - z jeszcze przed chwilą zadartą spódnicą
a teraz z bezmajtkowym ciemnym kroczem
i pełną rudych loków głową
odrzuconą nonszalancko do tyłu
z dużymi uwolnionymi od od stanika piersiami
i rozsuniętymi bezwładnie nogami -
w charakterze próby zapewnienia że
ta - jedna jedyna - nie została wygnana z raju -
przed ekstazą na sekundę - przez którą
fakt że nie jest to dobry rysunek
nie liczy się kompletnie...
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się