Strumień górski (wiersz)
Konrad Koper
Strumień między górami krąży.
I grzmi jak krzyk boży.
Złe zamiary mają fale wzburzone,
które mają białą grzywę.
Na życie czyhają też wiry straszliwe.
Dramat dopełniają kłody rozrzucone.
Bohaterem jest ten, kto przejdzie na drugą stronę.
dobry
3 głosy
przysłano:
26 marca 2013
(historia)
przysłał
Konrad Koper –
26 marca 2013, 09:14
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
są wiry straszliwe
fale wzburzone
kłody rozrzucone
fajnie tą prawdę ująłeś :)