***

Bragi

codziennie zasypiamy o świcie
gdy krzyk koguta oznajmia
nadejście nowej ery
dla nas to zawsze kenozoik

przed snem nerwowo kruszymy kopie
o katafalk wczorajszych marzeń
zmarłych bezpotomnie
marzenia dzisiejsze urodzą się bezpłodne

dla naszych skutych lodem myśli
wódka jest zawsze
zbyt ciepła

 

Bragi
Bragi
Wiersz · 26 marca 2013
anonim
  • abojawiem
    ach, te rekwizyty (daleko wyszukane)

    · Zgłoś · 11 lat
  • Ata
    widzę, że przeplatasz to nowsze, to znów starsze, czekam na nowsze, bo ten to chyba na dwóch portalach komentowałam /jednym na pewno/, a nie chce mi się powtarzać..

    · Zgłoś · 11 lat
  • szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
    Mnie ten wiersz się podoba. Co prawda tematyka bardzo destruktywna a ja raczej nie jestem zwolennikiem turpizmu, ale trzeba przyznać, że w tematyce tej wiersz plasuje się na niezłej pozycji. Konsekwentny, Buduje atmosferę, porównania i przenośnie na miejscu.

    · Zgłoś · 11 lat
  • Paulina Wielbicka
    Turpizmu? Szanta?

    · Zgłoś · 11 lat
  • Paulina Wielbicka
    Ciekawy tekst, choć nie powala na kolana - myślę, że taki trochę przegadany np. początek. Choć później nadrabia - widzę, że tu niektórzy znają Twoje wiersze, ja nie ;). I ten nie rzuca mnie na kolana (choć to się zdarza stosunkowo rzadko), ale myślę, że masz ten odpowiedni poziom wrażliwości. Wyrzuciłabym "naszych" ;)

    · Zgłoś · 11 lat
  • Mithril
    trudno doszukać się związku ery z wódką
    choć mi najbardziej odpowiada jedno z pięter później kredy

    a tekst egzystencjalno-poimprezowy (się kac znaczy, jak stąd do Las Vegas)

    · Zgłoś · 11 lat