Nie można tak cały czas

Marzena P.S.

 

 

życie  pod powierzchnią

rodzi  niedosyt polnych kwiatów

trzymam sukienkę w dłoniach

z wrażeniem że jest mnie dla siebie coraz mniej

jeszcze zanim oddech

trzeba nagryzmolić patykiem plan

by niewybredne żarty o małych piersiach

 puścić mimo uszu

 

 

 

 

 

 

Marzena P.S.
Marzena P.S.
Wiersz · 30 marca 2013
anonim
  • Mithril
    "życie pod powierzchnią
    rodzi niedosyt (...) kwiatów

    trzymam sukienkę (...)
    z wrażeniem że jest mnie /jakby/ mniej dla siebie
    jeszcze zanim oddech

    trzeba nagryzmolić patykiem plan /a/by
    niewybredne żarty o małych piersiach

    puścić mimo uszu"

    .............................................na ten przykład

    · Zgłoś · 11 lat
  • abojawiem
    nie trudno zauważyć, że jest inna wymowa polnych kwiatów, a inna innych kwiatów (np. doniczkowych), a przynajmniej polne kwiaty zachęcają do wyjścia z domu, a nawet do otwarcia się

    · Zgłoś · 11 lat
  • Ari
    i (xxx) oto nieznane kwiaty (...)
    z chmór deszczu upiły swe piękno
    na ziemi kołysząc się...kołysząc...
    kołysząc...

    · Zgłoś · 11 lat
  • Doremi
    ...nie ma to jak dobry plan ;)

    'by niewybredne żarty o małych piersiach

    puścić mimo uszu'

    · Zgłoś · 11 lat
  • Marzena P.S.
    cieszę się, że zajrzeliście - dzięki:)

    · Zgłoś · 11 lat