stara panna z sepiowej fotografii

Evit-ka

(a może i teraz singielka?)

niezręczna prywatnie w damskości
zniewolona wychowaniem -
nie dopuszcza że w murze dobrego imienia
opłaca się otworzyć furtki -

by weszły przez nie subtelne dwuznaczności
a przynajmniej spojrzenia i gesty
umożliwiające komuś dostęp
także do jej ciała

zamiast zmaga się z przerażeniem samotnością – jak palec
ze strachem że dotyk dłoni który pamięta
był ostatnim doznanym od mężczyzny
albo i od kobiety

w charakterze słów obelżywych
a jednak miłosnych
chodziło je po głowie wspomnienie dwóch wybranych:
i że DZIWKA i że KURWA -

w akcie samoobrony zrobiła jedno;
dopracowała do tego filozofię -
żeby w stosowne ubranko przyodziać
potrzebę zaspokojenia
„stara panna z sepiowanej fotografii”
(a może i teraz singielka?)

niezręczna prywatnie w damskości
zniewolona wychowaniem -
nie dopuszcza że w murze dobrego imienia
opłaca się otworzyć furtki -

by weszły przez nie subtelne dwuznaczności
a przynajmniej spojrzenia i gesty
umożliwiające komuś dostęp
także do jej ciała

zamiast zmaga się z przerażeniem samotnością – jak palec
ze strachem że dotyk dłoni który pamięta
był ostatnim doznanym od mężczyzny
albo i od kobiety

w charakterze słów obelżywych
a jednak miłosnych
chodziło je po głowie wspomnienie dwóch wybranych:
i że DZIWKA i że KURWA -

w akcie samoobrony zrobiła jedno;
dopracowała do tego filozofię -
żeby w stosowne ubranko przyodziać
potrzebę zaspokojenia
Evit-ka
Evit-ka
Wiersz · 2 kwietnia 2013
anonim
  • Doremi
    ...nie ma to jak
    dopracowana ideologia*dorabianie ideoologii
    tudzież
    stosowne ubranko*dress code
    a pod tapetą*skorupą inasza*inszość !
    ;-)

    · Zgłoś · 11 lat
  • abojawiem
    w życiu, czyli w sobie (nawet całe długie życie) coś trzeba przełamywać (począwszy od pewnych konwencji), ale nie wszystko, nie wszystko, żeby to nie była rewolucja, która (swoim niepohamowaniem, zresztą w imię rewelacji) niszczy wszystko (chociaż tylko to, co dopadnie)

    · Zgłoś · 11 lat