Strach jest we mnie ogromny
wszedł do środka i wyjść nie chce
w oku łza się zakręciła
bo zło w nim zobaczyła
ciemne chmury nad nim fruwają
jaki one w tym cel maja ?
jest mi ciężko i bardzo źle
skąd wziąść siłę by podnieść się?
Siedzę sama w ciemnym pokoju
i nawet tu nie odnajduję spokoju
w głowie kłebek nerwów mam
i pytam sama siebie
kiedy w końcu skonam
jednak wiem, że blisko jesteś ty
ten, który me nędzne życie ocali.