Drwal i rusałka

Justyna D. Barańska

 

 

Wyhoduj w moim sercu najciemniejszy las,

niech zarośnie wojnę, która się toczy żyłami.

I wypuść wygłodniałą zwierzynę siekiery,

mechanizm dążący do jasnej plamy nieba.

 

 

Święta flanelo nasączona siłą

Święte zwątpienie ukryte w cebulkach włosów

Święta ręko oczyszczająca ze zgniłych wierszy

 

Łączą nas demony straszące w pradawnym lesie,

w ciemnej chacie wiedźmy, którą się odwiedzało,

by zbadać poziom odwagi.

 

Zapala się kontrolka, kiedy stajesz przede mną

i słyszę dzwoneczki rozpylające dobre zaklęcia:

zaginiona polana ozdobiona mocą lampionów,

rusałki bawią się w płomyki skaczące po źdźbłach trawy,

świerszcze zjadają pierniki, a jeże dbają o przekąski.

 

Stajesz przede mną z potęgą niedźwiedzia, z mięśniem,

który zabija legendarne potwory, dawne piekła zamyka

w pudełku.

 

Zapala się kontrolka:

wykarczuj las który się we mnie rozrósł który jest moją ręką nogą

który jest moimi wszystkimi żyłami

nie karczuj lasu nie wchodź w ciemność w której znikają kokardy

wysupłane z dziecięcych warkoczy

nie ścinaj gęstwin wysokich dróg rusałek którym wiosenne ptaki

zaplatają wianki które pod czujnym okiem sowy odprawiają czary

i tańczą wraz z północną gwiazdą

 

zetnij: boję się

 

Niech kruk tych wszystkich obaw odleci z ramion, niech nie znajdzie we mnie żadnej gałązki.

 

Święte mięśnie szaleństwa

Święte kości mężczyzny

Drwalu małego szczęścia

 

 

 

Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska
Wiersz · 7 kwietnia 2013
anonim
  • Justyna D. Barańska
    Dziękuję. Nie czytałam Rolando, ale chętnie poczytam, jak wpadnie mi w ręce. Można gdzieś w necie choćby z próbką się zapoznać?

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    trochę jak Modrzewiowe korony Rolando - dobry tekst

    · Zgłoś · 11 lat temu
  • Ata
    napiszę tylko, że zasłużone wyróżnienie :)

    · Zgłoś · 11 lat temu
  • Joanna Krzepina
    bardzo to miłe, tylko sama się doczekać nie mogę na to... ano spotkać się należy, jeśli będzie okazja, tak czy inaczej.

    · Zgłoś · 11 lat temu
  • Justyna D. Barańska
    Ty się dziewczę lepiej samo rozpisuj, bo tu sporo osób czeka na twoje nowe teksty :) Musimy się kiedyś spotkać w Krakowie na któryś michałowych herezjach.

    · Zgłoś · 11 lat temu
  • Joanna Krzepina
    przy takich tekstach mozna zawyć, że się chce, a się nie potrafi. czytaj - pozazdrościłam pisania i słów, szczególnie przy siekierze. działa mi wywrota, o, panie.

    · Zgłoś · 11 lat temu
  • Justyna D. Barańska
    To było już o wiele później. Najpierw nazywano wichry, powodzie itd. imionami bóstw ;)

    · Zgłoś · 11 lat temu
  • guccilittlepiggy
    ach, to dlatego kręci się te wszystkie niestraszne horrory! ;)

    · Zgłoś · 11 lat temu
  • Justyna D. Barańska
    Dzięki za odwiedziny i sugestie.

    Gucci, nazywanie lęków ma moc oswajania ich ;)

    · Zgłoś · 11 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Rwal i druzgałka - heavy metal .

    · Zgłoś · 11 lat temu
Usunięto 2 komentarze
Wszystkie komentarze