noc
wpina tobie
gwiazdy we włosy
księżyc srebro
kładzie na usta
w pocałunkach przemierzam szczyty
gorących piersi zmysłowe wulkany
patrzysz na mnie
z uśmiechem mówiąc
przestań pieprzyć
te głodne kawałki
dobre dla dziewek
z krainy bajek
chodz
zrób robotę
porządnie mnie przeleć
dokładnie raz przy razie
ty mój poeto
Ooooooo!
teraz rozumiesz
prawdziwy wiersz
recytujmy
inwokacja już była