Literatura

ciecz (wiersz)

Stagnacja

Dziurawią sobie serca

Z tych otworów gorącą lawą wypływa nienawiść

Lecz nie jest to płyn klarowny

Maź wymieszana z zadufaniem

Trąci zapomnianą miłością

Po wierzchu pływają tłuste oczka człowieczeństwa

Nagim okiem niedostrzegalne

Wszystko wylane na podłogę bez życia

Spod źrenic cichutko sączy się Strach

 


słaby+ 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
+plus mechanik tomek zimakowski
+plus mechanik tomek zimakowski 12 kwietnia 2013, 10:03
"... tłuste oczka ..." - dobre dobre określenie . :)
Mithril
Mithril 12 kwietnia 2013, 10:52
cieniusieńko - nic z czym można by posiedzieć

"Po wierzchu pływają tłuste oczka człowieczeństwa
Nagim okiem niedostrzegalne"

ciekawe - skąd wiadomo, że oczka, do tego tłuste i uzurpujące sobie jakieś tam "człowieczeństwo" skoro "niedostrzegalne"?
abojawiem 12 kwietnia 2013, 12:38
Mithril
przecież wyraźnie stoi, że nagim okiem niedostrzegalne

ale cóż zrobić, że jedni nie widzą nawet szeroko otwartymi, a drudzy widzą nawet szeroko zamkniętymi oczyma
Angiee
Angiee 12 kwietnia 2013, 16:18
niedostrzegalne...coraz trudniej zobaczyć człowieczeństwo w człowieku
przysłano: 12 kwietnia 2013 (historia)

Inne teksty autora

Stagnacja
Stagnacja
Poszukiwania
Stagnacja
evviva l'arte
Stagnacja
codzienność
Stagnacja
04.02.2013 r.
Stagnacja
Wyszedł.
Stagnacja
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca