... gdy afrodyzjak swoisty

Evit-ka

(a siostrzeniec takoż)

markotny marynarz z Wód Słodkich
polował jak lew na idiotki -
im głupszą niewiasta się zdała
tym łatwiej powodowała
seks-eksces na strychu u ciotki
Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Doskonały 1 głos
Evit-ka
Evit-ka
Wiersz · 20 kwietnia 2013
anonim
  • abojawiem
    przypomniał mi się kawał o wystrychniętej na dudka, a właściwie o wydukanej na strychu

    · Zgłoś · 11 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Alle kto jest Lolek , kto Bolek , a kto Tola w tym trójkącie niepodległych ?
    "... raz Olek się upił , Tolkowi się zwierzał , a Tolek nadawał , bo nie należał ..."

    · Zgłoś · 11 lat temu