Dlaczego żyć?
Dla oddychania ziemią
Dla słów niepowiedzianych
Dla dębów, co jesienią
zatoczą krąg miedziany
Dla ludzi, dla człowieka
Dla dwojga ust w jedności
Dla czasu, bo w powiekach
zamyka kwiat czułości
Dla orłów - snu przestworzy
Dla pieśni dni minionych
Po to by jeszcze pożyć
i życia być spragnionym
I dla mnie i dla ciebie
wstających wczesnym ranem
choć słońce śpi pod niebem
by ujrzeć świtu zamęt