Piwo

Konrad Koper

Typowe niedzielne popołudnie.

Żona robi obiad a mąż siedzi przed telewizorem.

 

Chwali się nową suknią.

A on pije piwo.

Skarży się na ból głowy.

A on pije piwo.

Powiadamia go o kłótni rodzeństwa.

A on pije piwo.

Mówi mu o kłopotach w pracy.

A on pije piwo.

Informuje o rocznicy ślubu.

A on pije piwo.

 

Przypaliła obiad.

Mąż przestaje pić piwo.

 

 

 

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Słaby 3 głosy
Konrad Koper
Konrad Koper
Wiersz · 24 kwietnia 2013
anonim
  • Paulina Wielbicka
    hmm Konrad w swoich tworach piszesz często jakbyś był strażnikiem moralności, ale robisz to tak dosłownie, że nie ma w tym wiersza ani trochę :(

    · Zgłoś · 11 lat temu
  • abojawiem
    najwyższa klasa. gratuluję

    · Zgłoś · 11 lat temu
  • Mithril
    ...pierdosłowie i to mega

    gdyż jest to hiperwtórne, bo:

    - jest tematem sympozjów
    - jest tematem kawałów
    - jest opracowaniem przypadków
    - jest często diagnozowane
    - jest medialne
    - jest tendencyjne (czyt. płaskie jak Polsilver)

    a w powyższym jeszcze brakuje:
    "jak go poznała
    on pił piwo"
    .......................albo
    "jak urodziła
    zostawiła mu piwo"

    etc-etc

    · Zgłoś · 11 lat temu
  • Doremi
    Może tytuł:
    'Lekceważenie - bagatelizowanie - olewanie'
    albo krócej:
    'Brak miłości'
    :-/

    · Zgłoś · 11 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Ja bym to zatytułował inaczej : np, "Strajk Włoski" , albo jakoś w tym rodzaju ... :D

    · Zgłoś · 11 lat temu