Dziecko ulicy

Jarosław Baprawski

chodzę ulicami
wczytany w kobiece twarze

 

ciągle sam

wystraszony
kładę się cieniem
pod rzęsami ich pięknych oczu

 

we łzach spływam
im po policzkach

skarmiany okruchami
kobiecej dobroci
po słodyczy czekoladowej
przenikam uśmiechem
w otwarte serca

 

w papierkowe sreberka
zawijam marzenia w pytanie
czy też mnie szukasz

 

 

 

mamo

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie 6 głosów
Jarosław Baprawski
Jarosław Baprawski
Wiersz · 28 kwietnia 2013
anonim
  • Doremi
    Ładnie ująłeś temat choć tytuł też pasowałby inny i bez 'mamo' :)

    bo...ja też...

    chodzę ulicami

    przenikam uśmiechem
    w otwarte serca

    w papierkowe sreberka
    zawijam marzenia w pytanie
    czy też mnie szukasz

    · Zgłoś · 11 lat temu
  • Jarosław Baprawski
    ...Dorka..o czym jest mowa?Może wzbogać się o jakąś wiedzę...o czytaniu nie wspomnę:)

    · Zgłoś · 11 lat temu
  • Dorka Wiśniewska
    jak świstak siedzi i zawija :D
    Ja też chcę do mamy.
    Gdyby to napisał uczeń podstawówki, to może bym się i wzruszyła, ale podtatusiałych chłopców nie lubię.

    · Zgłoś · 11 lat temu
  • abojawiem
    wzruszasz (nawet) mnie, starego capa

    · Zgłoś · 11 lat temu