W ogrodzie, obok siebie rosną dwa drzewa.
Pierwsze wydaje owoc dorodny , drugie marny.
Przyszedł pierwszy uśmiechnięty ogrodnik
i zerwał owoce z pierwszego drzewa.
Potem zakradł się drugi nadąsany
i zerwał owoce z drugiego drzewa.
Ogrodnicy zawsze byli odwiecznymi wrogami.
A zerwane owoce mają dwa przeznaczenia….
marny. Przyszedł pierwszy uśmiechnięty ogrodnik i zerwał owoce z pierwszego
drzewa. Potem zakradł się drugi nadąsany i zerwał owoce z drugiego drzewa.
Ogrodnicy zawsze byli odwiecznymi wrogami. A zerwane owoce mają dwa
przeznaczenia…."
........................z poezją to ma tyle spólnego, co jajecznica z Shinkansen n700
no chyba, że przecinek po spacji i cztero(?)kropek..?