Jestem kobietą zachłanną
pragnę każdego twojego spojrzenia
każdego dotyku
każdego słowa
jestem kobietą nieśmiałą
boję się spojrzeć
odezwać
dotknąć
jestem kobietą niewierną
czuję nie twoje spojrzenia
słyszę nie twoje słowa
doświadczam nie twego dotyku
najbardziej jednak chcę być twoją kobietą
ogólnie - lubisz wrzucać dużo do jednego garnka, kobieto zachłanna :)
lubię Cię :)
ale dla wyjaśnienia, bo sporo tutaj zachwytów - ten tekst jest bardzo słaby!
to nie jest wiersz! :)
zbyt dosłowne to opisałaś, msz. :)
Tylko zachłanność z niewiernością jakby się nie kłóci.