Przed Zmierzchem

Konrad Koper

Była to chwila , kiedy w pełni nasze zmysły działały.

Urzekało nas zachodzące słońce.

Pachniały drzewa kwitnące.

Nad jeziorem ptaki latały  i szuwary kaczki poruszały.

W wodzie odbijał się nasz obraz.

Na słońce spojrzeliśmy jeszcze raz.

Było to ulotne dnia zakończenie.

Ostatnie jego tchnienie.

Wszystko to razem połączone.

Było jak symfonii zgrane.

Z każdą chwilą coś z niej uchodziło.

Coś się na naszych oczach kończyło.

 

Dzień powiedział dobranoc.

Nastała letnia księżycowa noc.

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Fatalny+ 5 głosów
Konrad Koper
Konrad Koper
Wiersz · 1 maja 2013
anonim
  • abojawiem
    z czymś w tym wierszu jednak przesadziłeś i Ty sam bardzo dobre wiesz z czym, ale to jest silniejsze od umiaru. a szkoda

    · Zgłoś · 11 lat temu
  • Ir
    '...ulotne dni zakończenie...ostatnie tchnienie..." i inne zużyte rekwizyty.
    Nic nowego nie znajduję w Twoim pisaniu.

    · Zgłoś · 11 lat temu
  • Doremi
    Dziękujemy za relację z...

    "Dzień powiedział dobranoc"

    Noc rzekła dzień dobry :)

    · Zgłoś · 11 lat temu
  • Mithril
    gniot i to mega

    · Zgłoś · 11 lat temu