Sonet o zlocie Wywroty 2

Dominika Ciechanowicz

Gdy smutek zaleje cię falą jak z klozetu

albo jakby ktoś polał cię wodą  z konewki,

gdy rzewnie wspomnisz  tańce, bitwy, zwiewne dziewki

– wtedy zrób tak jak Szekspir: napacaj sonetów!

 

O tym, że wódz Hajdi z miłości do pulpetów

na obiad przez las szturmem powiodła  Marchewki.

O tym, że Jacenty po spożyciu nalewki

do swojego napletka się zwrócił „Napletu!”

 

I o tym, że Grzesiek, ten z pokoju chłopaków,

naprzywoził ze sobą  jakichś swoich robaków

 – trudno powiedzieć czemu: co leśnik, to leśnik.

 

Nie cieszą mnie cukierki, nie cieszy mnie Kraków,

ja poproszę więcej z Wywrotą biwaków,

wsadźmy więc cycki w pociąg i znów gdzieś je wywieźmy!

 

 

Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz
Wiersz · 12 maja 2013
anonim
  • Dominika Ciechanowicz
    nie piszę więcej takich bzdur, odczepcie się!

    · Zgłoś · 11 lat
  • Mithril
    ..........................taaa

    · Zgłoś · 11 lat
  • Justyna D. Barańska
    o Domka, dobra jesteś na dołka.

    · Zgłoś · 11 lat
  • estel
    jeszcze! :D

    · Zgłoś · 11 lat
  • Oliwia
    "Napacaj" mi się podobuje.

    Podoba.

    · Zgłoś · 11 lat
  • Paulina Wielbicka
    dobra cycki w pociąg okej. Natomiast najbardziej mierzi w Twoim sonecie użycie słowa pacanie ;P, a tak w ogóle to żartuję, bo też inaczej niż żartobliwie tego nie odbieram, ale matko huto czyż Wy na zlocie rozmawialiście z napletkami?;P

    · Zgłoś · 11 lat
  • Dominika Ciechanowicz
    Z napletkami, z robakami... każdy ma takich przyjaciół, jakich sobie wyhoduje :)

    · Zgłoś · 11 lat
  • Justyna D. Barańska
    Wcale nie jakieś robaki, tylko Jaś i Małgosia, a skoro byli na zlocie, to są Wywrotowcami i będziemy musieli walczyć o ich żywot i nieprzyszpilenie w gablocie, o!

    https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/h...

    · Zgłoś · 11 lat
  • Dominika Ciechanowicz
    nie wiem, czy umiem walczyć w obronie kogoś, kto nie wiadomo gdzie ma przód a gdzie tył

    · Zgłoś · 11 lat
  • Bragi
    Domka, oczywiście, że więcej takich bzdur nie piszesz. istnieje zasadnicza różnica między pisaniem a pacaniem. bez marudzenia, po prostu pacnij soneta i już. inaczej poczuję się urażony...

    · Zgłoś · 11 lat
Wszystkie komentarze