czy?

Evit-ka

jest taki rodzaj ran
których uniknięcie
nie przynosi ulgi

istnieje ten typ pomówień
wobec których ani milczenie ani protest
nie chronią dobrego imienia

zdarzają się spotkania takich ludzi
z którymi i zetknięcia i ich brak
są tak samo niebezpieczne

trafiają do głowy pomysły
pociągające wyłącznie
swoją nierealizowalnością

bo linia losu uwielbia być łamana
i przerywana
na krócej lub dłużej
„czy?”

jest taki rodzaj ran
których uniknięcie
nie przynosi ulgi

istnieje ten typ pomówień
wobec których ani milczenie ani protest
nie chronią dobrego imienia

zdarzają się spotkania takich ludzi
z którymi i zetknięcia i ich brak
są tak samo niebezpieczne

trafiają do głowy pomysły
pociągające wyłącznie
swoją nierealizowalnością

bo linia losu uwielbia być łamana
i przerywana
na krócej lub dłużej
Evit-ka
Evit-ka
Wiersz · 16 maja 2013
anonim