z asekuracją

Evit-ka

uczuciom – w samej rzeczy -
wystarczy że są
odcieni i zróżnicowań
z rozmaitością w nazewnictwie połączonych
nie potrzebują

to ludzie wymagają od nich
kostiumów ze słów
i makijaży w formie odmian -
dla teatralności albo ze strachu czy wstydu
te dwa ostatnie też zresztą uczuciami nazywając

a przecież najprawdziwsze i najlepsze
- bo, choć, i sprytnie zamaskowane -
wiersze o miłości pisze się ubierając
ją w fascynację lub podziw
przyjaźń też się do tego przydaje
Z ASEKURACJĄ


uczuciom – w samej rzeczy -
wystarczy że są
odcieni i zróżnicowań
z rozmaitością w nazewnictwie połączonych
nie potrzebują

to ludzie wymagają od nich
kostiumów ze słów
i makijaży w formie odmian -
dla teatralności albo ze strachu czy wstydu
te dwa ostatnie też zresztą uczuciami nazywając

a przecież najprawdziwsze i najlepsze
- bo, choć, i sprytnie zamaskowane -
wiersze o miłości pisze się ubierając
ją w fascynację lub podziw
przyjaźń też się do tego przydaje
Evit-ka
Evit-ka
Wiersz · 21 maja 2013
anonim
  • abojawiem
    godne błazna, przepraszam, lepiej brzmi - trefnisia

    · Zgłoś · 11 lat
  • abojawiem
    ale co błazen, to błazen

    · Zgłoś · 11 lat
  • Dominika Ciechanowicz
    Nie wiem, Evit-ko, jakoś wydaje mi się, że to za mało na wiersz. Ot, takie przemyślenia luźne, ułożenie ich w wersy poezji nie czyni.

    · Zgłoś · 11 lat
  • Evit-ka
    Dominiko,
    Dla jednych za mało, dla innych zbyt wiele, a dla jeszcze innych akurat.
    Błogosławiony subiektywizm sztuki?... I jej odbioru też...

    · Zgłoś · 11 lat