w echu studni

Jarosław Baprawski

wyszepcz losie mi do ucha
podpowiedzi nędzny strzęp

 

gdzieś w zanadrzu pewnie skrywasz
tajemniczą magię słów

 

w białe noce

białym walcem

 

poproś jeszcze mnie do tańca
szczyptą wiary

z zupy gwóźdź

 

bym za rękę znowu z życiem
turlał się przez całą noc

 

gdy bezchmurne niebo wyje
i w kieszeni marny grosz

 

teraz w księżycowej łunie
daj mi skonać tak jak chcę

 

daj ten jeden

czysty wiersz

 

bym za życia
jeszcze poczuł

nawoływań

nowy

sens

Jarosław Baprawski
Jarosław Baprawski
Wiersz · 31 maja 2013
anonim