18

taryfiarzgazu

dziś na ścianie
przeczytałem
olex mięso
eros
po tej wódce z rana
w parku
nie zamierzam
co za schody skomentować
tego poręcz pomaga
bardzo darek
dopowiedział
że jeszcze napis
jebadło
weszliśmy fajni
ale kuchenka zasolona
słona tak
że aż
słonia możnaby
solą kuchenną rzec
darek wcina
zimne hot dogi czemu
tu nie ma szczotki
wypłukał cierpliwość
aby zszorować żeby
zaczekać tę
plamę z dywanu
na jajecznicę
roksana
biega oczami
a ten gość w parku
którego
co za weekend
częstowaliśmy brakuje
tylko moim
papierosem tego śniadania to
powiedział
znamy te stany
które właśnie
i poszedł
idę robić

 

bo na kacu to nawet kot
głośno stoi

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Doskonały 1 głos
taryfiarzgazu
taryfiarzgazu
Wiersz · 1 czerwca 2013
anonim