coś za coś

Jarosław Baprawski

kiedyś nazywałem cię po imieniu
i gdy dziś marzę byś kurwa umarła
wsłuchuję się w odgłosy kroków

 

które

 

jeszcze nie ucichły za zakrętem
zaliczonych roczników

 

popychany szlugiem
tak dawno nie sięgałem
za pazuchę

 

lecz chuj ci na drogę
śmierci moja

 

zmarznięta gruda
i łopaty

 

bijące na trwogę

 

jakoś kurwa wyobcowany
czekam na pocałunek

 

objazdowy sklep
z dostawą uczucia

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 4 głosy
Jarosław Baprawski
Jarosław Baprawski
Wiersz · 3 czerwca 2013
anonim
  • szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
    Podoba mi się to:kroków, które jeszcze nie ucichły za zakrętem
    zaliczonych roczników. Natomiast znowu za wiele niepotrzebnych wulgaryzmów, które nic nie wnoszą

    · Zgłoś · 11 lat temu
  • abojawiem
    jak zawsze najlepiej, jak tylko może być

    · Zgłoś · 11 lat temu
Usunięto 2 komentarze