Literatura

ona przy Jacqueline nawet nie stała (wiersz)

Jarosław Baprawski

 

boli mnie już wszystko

paznokcie włosy kolana

 

gniotę w rękach papier

jakbym czekał na egzekucję

tępą maczetą o siódmej rano

z rąk pijanego mudżahedina

na skraju rozpaczy

 

synku Zrobiłeś

 

mówi że Nie

nuci pod nosem

beztrosko że heja

młody ułan z czarnej kozy

opuszczony przez macierz

 

w odruchu niespełnienia

opróżniła kanistry i wypaliła

z trawą ostatnie kwiaty

inne dzieci by wyły

a on śpiewa

gdy ja powracam

z żebraka gancegala

w dasz radę tak trzymać

 

tato Zrobiłem

 

wycierając mu pupcię

rozpiera mnie duma

i czuję się jak onasis

na początku drogi

 

wiesz mały

troszkę to cuchnie

ale nikt nam tego nie odbierze

o siódmej rano wiem to na pewno

 

 

 

 

 

 

 


dobry+ 4 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Paulina Wielbicka
Paulina Wielbicka 9 czerwca 2013, 07:18
mam mieszane uczucia, ale z przewagą na tak :)
Jarosław Baprawski
Jarosław Baprawski 9 czerwca 2013, 10:16
...to fajnie..że czujemy podobnie:)
przysłano: 8 czerwca 2013 (historia)

Inne teksty autora

I cool
Jarosław Baprawski
Mery Lou
Jarosław Baprawski
z zeznań Baprawskiego
Jarosław Baprawski
z zeznań Baprawskiego
Jarosław Baprawski
Mery Lou
Jarosław Baprawski
w kuluarach
Jarosław Baprawski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca