28 (wiersz)
taryfiarzgazu
czwarta po
południu
oglądam jakiś
dokument o ufo
strasznie
bezpłciowa ta godzina
nie mogę
przerwać
gmerania we włosach
o takich porach
to tylko
postrzelać
ze stawów fryzjer
już pewnie ostrzy
nożyce
nic fascynującego
w symptomach neurozy
wciąż gmeram
pisząc do pośrednika
w następnym życiu muszę zaklepać
coś ambitniejszego
mam chwilę
radochy
popełniając może
narkolepsję celowe byki
w ogłaszaniu swoich usług tłumacza
albo fugę muszę
naprawić
ten dzwonek
w komórce zawsze
lubiłem
podróże
niczego sobie+
3 głosy
przysłano:
11 czerwca 2013
(historia)
przysłał
taryfiarzgazu –
11 czerwca 2013, 00:28
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się