Literatura

Sen (wiersz)

Konrad Koper

Gdy rano wstaję,

dreszczy dostaję.

Wszystko mnie boli.

Potem spotyka mnie niejedno cierpienie.

Nawet żona nie pomaga  w niedoli.

Jest coraz gorzej.

I tak codziennie.

 

Na szczęście noc jest coraz bliżej.

Wreszcie do łóżka się położę.

Może sen mi pomoże.

 

 

 

 

 


niczego sobie 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
abojawiem 14 czerwca 2013, 14:45
kiedy po nocy jeszcze gorzej (oczywiście ze zdrowiem)
przysłano: 14 czerwca 2013 (historia)

Inne teksty autora

Rymowanki 4.3. 2023
Konrad Koper
Park
Konrad Koper
Zamek
Konrad Koper
Miłosna opowieść
Konrad Koper
Zdarzenia
Konrad Koper
Ocean
Konrad Koper
Korona boża…
Konrad Koper
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca