mężczyźnienie – to proces wymuszony
cudzą dominacją oraz własną logiką i godnością
kiedy trzeba otwierać oczy ze zdumienia zamiast trzepotać nad nimi z udziałem rzęs
to nieuchronny skutek braków:
wyboru, chęci wyboru – gdy nie ma z czego
i nie ma jak -
patowa sytuacja
chodzi o to by być
na bycie kobietą materii i ducha nie wystarcza