wszystko wszystkim

abojawiem

może i we wszystkich

ludziach są i to

(nade wszystko)

wszystkim anioły -

istoty skrzydlate

ale we mnie jest

(może dopiero

może jeszcze

może wreszcie)

diabeł - rogaty

(można mylić

z duszą rogatą)

 

anioły żeby wszyscy

byli dla siebie

(wszystkim i jednym)

jak Bóg jeden -

a diabeł żeby wszyscy

(ci którzy cnotą

nie grzeszą

i ci którzy grzeszą)

zobaczyli - uwierzyli

kto tu jest mistrzem

(gry nawet jeśli

kart nie rozdaje)

abojawiem
abojawiem
Wiersz · 20 czerwca 2013
anonim
  • abojawiem
    no to ja mam zaszczyt osobisty (ani muszę być anonimowy)

    · Zgłoś · 11 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    coś trąca Szymborskiej nadlicznością znaczeń... ale daleko.. i tych nawiasów wisi tyle... aż się pogubiłem, a ie po to tu ja wlazłem, nie po TO

    · Zgłoś · 11 lat
  • abojawiem
    ależ to, co Ty bierzesz za wady, jest zaletą tego wiersza, jak choćby nawiasy. no i nie spodziewaj się w/po moich wierszach tego, czego oczekujesz, są po prostu (ale to nie reguła) zaskakujące, nawet dla Ciebie. chociaż dla Ciebie i zawsze jeszcze dla kogoś in minus, świat się jednak na tym nie kończy

    · Zgłoś · 11 lat