Urodził się czysty jak kropla wody.
Los rzuca kośćmi.
Prowadzą go piaszczyste i smoliste drogi.
A na roztajach postawione są znaki zapytania.
Mało ma czasu na oczyszczenie,
bo musi zdążyć przed zmrokiem.
Przed Panem trzeba być bez skazy.
Brudni błądzą po ciemku.