Drogi życia

Konrad Koper

Urodził się czysty jak kropla wody.

Los rzuca kośćmi.

Prowadzą go piaszczyste i smoliste drogi.

A na roztajach postawione są znaki zapytania.

Mało ma czasu na oczyszczenie,

bo  musi zdążyć przed zmrokiem.

 

Przed Panem trzeba być bez skazy.

Brudni błądzą po ciemku.

 

 

Konrad Koper
Konrad Koper
Wiersz · 24 czerwca 2013
anonim
  • Mithril
    .....................................jehowizm zaangażowany psychozą

    · Zgłoś · 11 lat