Rozeszły się promienie lata
i napełniła się nimi chata.
Sprawiają one, że moja dusza rośnie.
Zwłaszcza, że ptaszek śpiewa radośnie.
A jego głos izbę wypełnia.
Na dwór wychodzę.
Witam szczęśliwych ludzi po drodze.
Moje marzenie się spełnia.
Spotykam lato co chodzi po świecie.
Które szczęście i piękno plecie.