- Rozkład autobusu –

Bók

 

 

Rozkład autobusu bierze ze mnie różne rzeczy: układ siedzeń, podłoga, kierownica, radio

teraz kiedy wszystko opada, trzaskają drzwi i już wiem: zabierze mnie w przestrzeń pełną miejsc od – do i przystanków

to

kilkadziesiąt minut absolutnej swobody sprawia, że zachowuję się jakoś dziwnie, niepodobna sobie urządzam ciszę

silnik to moja matka, nie poznaje mnie wmurowana w beton, albo chodnik: nic ciekawego

przepełniamy więc zniekształconą przestrzeń, podobną sobie

popołudnie: kierowca zatrzymuje się na kawę. Siedzimy cicho, trudno się poruszyć

później przechodni, kilka osób, bez głów, rąk – często nagich ciężkie torby na podłodze

Zdają się o czymś rozmawiać, bilet gnieciony w ręce, duszno, pot

Kiedy wysiadają wszyscy, znikają w głębi przystanku, zdaje się równać pojedyncze prawdy

Rozkład autobusu bierze ze mnie różne rzeczy

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie+ 8 głosów
Bók
Bók
Wiersz · 29 czerwca 2013
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    zaciekawił, tylko trochę dołujący

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • calvados
    pomysł jest
    i masz anonimowych wielbicieli swojej twórczości, to też ciekawe... hm...

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • kobieta ze złą buzią
    nie wiem czy masz w zwyczaju, ale według mnie, to tekst "do warsztatu".
    ja tak lubię. jest pomysł na wiersz.

    · Zgłoś · 11 lat temu
  • Polisham
    A ja jestem masłem.

    Bardzo nieporadnie próbujesz uchwycić ten stan... dla mnie jest zbyt pogadankowo, odchudziłbym to. Pozatymniejaramnieto.

    · Zgłoś · 11 lat temu
  • Bók
    ;)

    · Zgłoś · 11 lat temu
  • Dominika Ciechanowicz
    "przestrzeń pełna miejsc" - pełną chyba? To samo "zachowuje się" - ogonek zjadło.

    Mnie się podoba, nawet bardzo. Udało Ci się uchwycić jakiś dziwny stan i oddać go tym wierszem. Mam takie wrażenie, że czuję tu pulsowanie języka, a to dobry znak.

    · Zgłoś · 11 lat temu
  • Mithril
    naciągane wtórnie sobie a muzom

    zagadania od groma - "wiersza"(?) nichuchu

    · Zgłoś · 11 lat temu
  • Ir
    "rozkład autobusu" kojarzy mi się z jego rozpadem na złomowisku.
    Nie gustuję w takich na poły surrealistycznych tekstach, więc nie wypowiem się na temat treści.
    Może inni wpadną w ekstazę, ja nie.

    · Zgłoś · 11 lat temu