ono - to
Evit-ka
tak straszne
że nie poddaje się opisowi
nawet w formie krzyku
z zaciśniętego gardła
tyleż samo paraliżujące
co pozbawione adekwatnych słów
w zrozumiałym dla kogokolwiek
ludzkim języku
zdejmujące przerażeniem
o sile hamującej krwiobieg
istot zamiennych
za człowieka – pająka – skorpiona
przyszło ale
z uwagi na ołowiany ciężar
pozostaje nie do udźwignięcia
przez wiersz
zanegowane potwornością
dosłownie widzianych obrazów
oraz wiszących w powietrzu symboli -
znaków drogowych i onirycznych