Literatura

43 (wiersz)

taryfiarzgazu

aż zgrzyt od tych
drewnianych
rycerzy czy stropów
i bluszczy łańcuchów
szum duszy budynku wypełnionego
tym niebem się błyska ten porter
po samą

podłogę

tak gruby i mroczny
że jednym go haustem poza

tym jest i kominek
i mała meduza z miodu
w szklance kaski piwa
kaśki

żołnierskie

na ścianach z obrazów
i chomąt
nie ma już lardża
a na nich brak miejsca który
nam drzwi otwierał na moje
rysunki
pięć sześć lat temu i prowadzał
po stołach po
półkach tych rzeźbach cebulach sztućcach
i herbach a komórka
i barometry poroża czy
martwe zegary nie dzwoni wciąż na
żyrandolu
ogarki
i pigwy owoce za dużo
zresztą bardzo tutaj czerwone tych cegieł
kwadratowych myśli i świeczka


wyśmienity 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 3 lipca 2013 (historia)

Inne teksty autora

my?lop?ot
taryfiarzgazu
163
taryfiarzgazu
05:49
taryfiarzgazu
state of status ( I )
taryfiarzgazu
oto (162)
taryfiarzgazu
krzyżyk (161)
taryfiarzgazu
w torbieli (160)
taryfiarzgazu
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca