z ładownią zalaną po same brzegi (wiersz)
Jarosław Baprawski
od zawsze mam problemy
jak nie z nawigacją
to ze strzałką
do brzegu
wiersz
na suchy ląd
gdzie tylko odpady
przygarnięte w ramiona
tyle razy nazwano kochaniem
że już obrzydło wypatrywać róży
potargany minięciem
przylądka horn
czytam cudze utwory
spływają po mnie
jak korwety
bez komentarza
arcydzieła
dobry
4 głosy
przysłano:
11 lipca 2013
(historia)
przysłał
Jarosław Baprawski –
11 lipca 2013, 20:41
polecił
szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko –
12 lipca 2013, 00:34
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się