Niektórzy doprawili mi rogi.
Posądzają że demoralizuję i sieję zgorszenie.
Inni mają mnie za anioła,
który moralizuje i wszystkich zanudza.
Jeszcze inni widzą we mnie kpiarza
który pisze świństewka i naganne żarty.
Ostatni mają mnie za zezowatego krytyka.
Jest jeszcze gorzej !
Jestem wierszokletą który złamał pióro.
zależy gdzie się złamało
pisać
też można
to
też
ma swoją wymowę !?
nie biore tego przekazu dosłownie
bo choć w pierwszej osobie
autor pisze niekoniecznie przecież o sobie !?