ewie
zapytałaś mnie o znaczenie okrągłego
srebra na palcu na palcach
zakręcając sobie końcówki mojego
włosa jeszcze nie-po-srebrzonego
ono jest (podobno) mową
a mnie jak widzisz nie stać
na milczenie innym me-n-talem
co już (z resztą) wydałem z siebie zdjęłaś
i wzięłaś srebrny okrąg między i na
palce i na
linię serca albo życia (sam
do końca nie
rozróżniam) i ważyłaś dłuższą
chwilę oddaniem po czasie
na mój serdeczny powiedziałaś że dość
ciężki i że czuć że obciążony niejedną
dłonią i czuciem próbowałem wrócić
do tego że to tak właściwie bez
znaczenia że pomaga gdy gram drgam
na strunach bo palec przyzwyczaił się i
że brakiem ewentualnym dłoń czułaby się
nieswojo a ty znów między palcami
po-pra-wiałaś mi srebrny krąg
który boję się nazwać
obrączką stąd o włos
do piruetu w skojarzeniach a te nie mówią
raczej na palcach chyba struna roz-chybo-tan-a
i naciąga się albo czas otworzyć
okno mogłabyś zrobić mi
kawę w jakimkolwiek na-
-czynku (z reguły są
krągłe i kru-
-che) dobrze może być po włosku
ale nie słodź proszę bo gorzko
gorzko lubię
(selavi-się-mi-tak-sma-smo-czy
palcem
na ustach)
życzę Pany wydymania się, nie tylko dolną wargą na wyraz znużenia...
Życzę panu odwagi Młodzieńcze... Ma Pan Talent (proszę mi wierzyć, że wiem o tym!), zacięcie i całkiem z pana niezły Piszuk, tylko nazbyt często ucieka własnej odwadze... Nie, to nie personalne, bo sam to przerabiałem...
Powtórzę, ma Pan talent, niech go pan tylko nie rozmienia na drobne komentarze, które mają leczyć niepisaniowość i własny strch... Czego szczerze życzę...
nie wstydząc się banallad i ... urażonego odzewu na komentarz;-)
sam jestem wystarczająco chudy... inna rzecz, że nie mogę uciec od zaprogramowanej lata temu stylistyki... także w tym aspekcie, gdy mowa o łamaniu tekstu zwykłym przełożeniem karty w druku tradycyjnym, ksiązkowym... Od dawna tu nie wklejam z jakimś głrebszym zamiarem. Od dawna w ogóle w sieci... Przepraszam za ew. rozczarowanie...
;-) choć jak na mnie i tak jest spokijnie;-) i spokojnie ale oki... pozdrawiam i dzięki za pochylenie się;-)
..komentarzownia..jak komentarzownia:)...
"zawsze było mniej więcej tyle
kurew, ilu
poetów"