* * *

Voyteq Hieronymus de Borkovsky

kiedy nawet przypadkiem czytam wiatr

niezmiennie pragnę słyszeć wiekuistość

o rozrzuconym smaku chińskiego budzika

i kapryśnym zapachu ostatnich manuskryptów

przed naiwnym zaśnięciem

 

w modlitewnym geście zlizać strukturę domysłów

z wysuszonego wychudzonym gniewem podniebienia

nieskalanej przyśpiewką rozliczonej nieświadomości

 

27 lipca 2013, 21:36:06

Voyteq Hieronymus de Borkovsky
Voyteq Hieronymus de Borkovsky
Wiersz · 27 lipca 2013
anonim
  • Mithril
    ......................no i qrva mam wiersz

    · Zgłoś · 11 lat
  • ARS TO od tyłu sra
    Powiem Ci Wojtek, że mi zapodałeś dawkę środkó art., za którymi nie przepoadam, ale... się musżę zgodzić...

    dożylnie zapodałeś...
    Trafia... dałbym ostatnią gwiazdkę, dla najwyższego słupka, ale ... wobec Ciebie uważałbym to za ... hm, niegrzeczność...

    swoją szosą "w modlitewnym geście zlizać strukturę domysłów" trafia mnie bardzo osobiście, ale ... to już prywatne odniesienia, choć samo sformułowanie ... no, co ja tu będę komentował więcej... se poczytam.... bo miażdzy;-)

    · Zgłoś · 11 lat
  • Ata
    obraza, nie obraza, może jak zaczniemy dawać te słupki słusznie, to wzrośnie ich wartość . Wiersz - co tu dużo pisać, jest WIERSZEM i chyba to największy komplement.

    · Zgłoś · 11 lat