limeryczności kanikularne

Evit-ka

LIMERYCZNOŚCI KANIKULARNE

I. „z racji trudnego dostępu do dóbr kultury”

z Okonina Sapieżyna
chęć powzieła by do kina...
a że kino stąd daleko
zatrzymała się nad rzeką –
jak Figura biust wypina

II „o zawodowym przekwalifikowaniu się”

z Dużych Nożyc Jan Ambroży
deklarację pewną złożył –
że dogadzać zacznie biustom
schlebiającym męskim gustom –
gorseciarnię wnet założy

III. „stosunki feudalne”

w Wąbrzeźnie Marcel
fundował karcer
swej Marcelinie
mówiąc o winie –
w zakresie stosunków z „tym Marcem”

IV. „polski i francuski limeryk historyczny”
(dla narodu dobra?)

tam w Walewicach - Walewska
z nią Bonaparte tkwi w grzeszkach –
jest barwność dni oraz nocy
w czas seksualnej wszechmocy –
stąd w Księstwie Warszawskim się mieszka

V. „ostrożna po czasie” – znak inne niebezpieczeństwa

listonoszka w Elgiszewie
o swych wdziękach już nic nie wie –
od czasu gdy Tadek spod lasu
narobił jej ambarasu
nowego bytu zarzewiem

VI. „limeryk czysty – bo zdezynfekowany”

Jan – krakowski hejnalista
poznał sam co miłość czysta –
by rzecz ująć bardzo krótko
zalał afekt czystą wódką –
no i niemoc oczywista


VII. „ryzykant wielki i ciekawscy”

tresera węży z siedliska Młódź
dopadła z nagła przemożna chuć
z braku wariantów – drodzy rodacy
był ją ukoił z... pytonem w pracy...
ciekawe – co też może czuć?


Zdjęcie: LIMERYCZNOŚCI KANIKULARNE

I. „z racji trudnego dostępu do dóbr kultury”

z Okonina Sapieżyna
chęć powzieła by do kina...
a że kino stąd daleko
zatrzymała się nad rzeką –
jak Figura biust wypina

II „o zawodowym przekwalifikowaniu się”

z Dużych Nożyc Jan Ambroży
deklarację pewną złożył –
że dogadzać zacznie biustom
schlebiającym męskim gustom –
gorseciarnię wnet założy

III. „stosunki feudalne”

w Wąbrzeźnie Marcel
fundował karcer
swej Marcelinie
mówiąc o winie –
w zakresie stosunków z „tym Marcem”

IV. „polski i francuski limeryk historyczny”
(dla narodu dobra?)

tam w Walewicach - Walewska
z nią Bonaparte tkwi w grzeszkach –
jest barwność dni oraz nocy
w czas seksualnej wszechmocy –
stąd w Księstwie Warszawskim się mieszka

V. „ostrożna po czasie” – znak inne niebezpieczeństwa

listonoszka w Elgiszewie
o swych wdziękach już nic nie wie –
od czasu gdy Tadek spod lasu
narobił jej ambarasu
nowego bytu zarzewiem

VI. „limeryk czysty – bo zdezynfekowany”

Jan – krakowski hejnalista
poznał sam co miłość czysta –
by rzecz ująć bardzo krótko
zalał afekt czystą wódką –
no i niemoc oczywista


VII. „ryzykant wielki i ciekawscy”

tresera węży z siedliska Młódź
dopadła z nagła przemożna chuć
z braku wariantów – drodzy rodacy
był ją ukoił z... pytonem w pracy...
ciekawe – co też może czuć?


Ewa Karbowska
Evit-ka
Evit-ka
Wiersz · 30 lipca 2013
anonim