Literatura

71 (wiersz)

taryfiarzgazu

tyle tyle,
bere rękakomkieł ekek,
nie chcę, że kac
zanototo
poraj i czwarte
w regatach, i że rerę, ale mażę
to chwilęza, i skok
na rybę ze żaglówki zeze,
zwiwi,
leszcza z tasiemcami, chniechnię,
jeszcze bo sparing o drugiej
w nocy,
się tata topo plącze
z tamtym, bo z takerem
po ciecięciach drutu no i oba tutu
zwichy
w nadgagarstkach,
przypopo mi się - o kakur wa, rozpuszczalnik
w pipiwni był bez sensu,
ale drut
kolczastyty
na ziezielni też, więc
go ciachciu obecęce machciu
pikciu,
gagagami
lipapu paten tekst,
się kleinic


wyśmienity 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
zenit
zenit 6 sierpnia 2013, 13:36
bardzo oryginalne
szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
Czy nie za oryginalnie? I coś mi się jakby temat w połowie zmienia. Po co?
przysłano: 6 sierpnia 2013 (historia)

Inne teksty autora

my?lop?ot
taryfiarzgazu
163
taryfiarzgazu
05:49
taryfiarzgazu
state of status ( I )
taryfiarzgazu
oto (162)
taryfiarzgazu
krzyżyk (161)
taryfiarzgazu
w torbieli (160)
taryfiarzgazu
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca