Coś dziwnego dzieje się
Siedzę tu już jakiś czas
Patrzę na to co było
Patrzę na to co jest
Na to co będzie nie patrzę
Wszystko jest takie ogromne
Wszystko jest takie dziwne
I puste jest od wewnątrz
::w
Spoglądam na twarze co otaczają mnie
Twarze nieznane i bardzo straszne
A oczy mają tak jaskrawo wściekle
Tyle twarzy jest wokół mnie
A ja jestem sam, całkiem sam
Ławka na której siedzę
Zdążyła zblednąć i wygiąć się
Ci którzy tu ze mną siedzieli
Już dawno się rozeszli
Każdy z nich wybrał inną drogę
Każdy z nich wybrał złą drogę
Robi się ciemno i mija kolejny dzień
Siedzę sam, a obok mnie butelka po winie
Wszystko jest takie blade
I puste jest od wewnątrz
::w
Spoglądam na twarze co otaczają mnie
Twarze nieznane i bardzo straszne
A oczy mają tak jaskrawo wściekłe
I mimo iż tyle twarzy jest wokół mnie
To ja jestem sam, całkiem sam