Anioł Stróż

Szluger

przeceniam swoje posłannictwo
a jednak
święcie wierze w to że muszę
być aniołem stróżem

to trudne
nie mam białej szaty ani skrzydeł
nie jestem dziewicą
rzadko chodzę do kościoła
nie umiem pocieszać

słowa słowa słowa słowa
wiem że to śmieszne
nawet jeśli posiadają jakąś marną odrobinę mocy

to trochę tak jakbyśmy byli razem
na wyspie
ja po jednej on po drugiej stronie
pośrodku dżungla i wulkany

a tak naprawdę
on jest na "Patnie"
krzyczę do niego głosem albatrosa

nie uciekaj z tonącego statku
nie teraz
błagam
nie

Szluger
Szluger
Wiersz · 22 kwietnia 2001
anonim