Nagość
Katarina/ K.Klatkiewicz-Stuper
Pajęcza sieć misternie utkana
Oplata nasze dłonie
Bezruch pamięci
Wspomaga mistycyzm
Słońce zapisuje dźwięki
Wybija rytm wskazówka zegara
Kosmiczny odlot
W totalu bezdroża
Puste pocałunki
Rozsypują słowa
Jak nieparzyste kostki domina
Tumany kurzu unoszą wspomnienia
Nagość - to jedyne lekarstwo
Pozwalające liczyć chwile od nowa
Katarina/ K.Klatkiewicz-Stuper
Wiersz
·
22 września 1999
-
yyy...sluchaj a jak cie w szkole zacznie bolec glowa to sie rozbierzesz?? przeciez nagosc to jedyne lekarstwo
-
piotroche to chaotyczne ale trening czyni mistrza