bez tytułu

smen

grzeszyles
tak by powiedzial ksiadz

niestarales sie
tak by powiedzial ateista

Pan tak chcial
tak by powiedzial rabin

to wina komunistow
tak by powiedzial prawicowiec

to przez zydow
tak by powiedzial rasista

to wina zachodu
tak by powiedzial komunista

a ja?
jak ja mam to wytlumaczyc?

dlaczego?
co sie stalo?

wiem
zawinilem...

wiem
przestapilem niedozwolony prog...

wiem
bylem egoista...

wiem
niewidzialem Twych potrzeb...

wiem
ze nie wiem dlaczego...

wiem
chce dostac druga szanse

prosze
zaryzykuj...

prosze
bedzie warto...

prosze
bo kocham...

kocham?
tak kocham Cie

oddam
wszystko za jedna szanse

szanse ktora jestes Ty...
smen
smen
Wiersz · 24 maja 2001
anonim