Nie pytasz dlaczego
Biegnę nadal przy Tobie
Skąpany w deszczu
Twoich łez płynących...
Dlaczego stoję w ciszy
Głuchej, krzyczącej na nas
Nieustannie w mroku
Niespokojnej nocy...
Uważnie wpatrujesz się
W moje oczy zasmucone
Próbując odgadnąć
Myśli nieprzeniknione...
Nie pytasz dlaczego
Nadal płaczę
Przecież tyle czasu
Już minęło...