Na próżno

Łukasz Jarzębak

Chciałem nazwać
Kołatanie tych wszystkich
Pieszczot w goršce popołudnia
Zapomnianych dni

Szukałem w złoœci
Twego potu na paznokciach
I jęczmieniem poharatanych
Włosów na goršcej ziemi

Na próżno

Brak języka w oddechu twej skóry
I złoœć na twym łonie
Prowadziły mnie do ucieczki
Pod samotnš topolę

Tam na wzgórzu nie wiał już wiatr -
Nastał błogi bezruch mechanizmu
Dotyku
Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie+ 2 głosy
Łukasz Jarzębak
Łukasz Jarzębak
Wiersz · 19 czerwca 2001
anonim